Nigdy nie lubiłam tego dworca! Wzbudzał moje najgorsze odczucia. Zawsze szukałam innych rozwiązań komunikacyjnych, byle nie odwiedzać miejsca, w którym na dobre rozgościła się brzydota, smród i towarzystwo spod ciemnej gwiazdy. Nie wiadomo co, może cię tam zaskoczyć… Mowa o dworcu kolejowym w Rumi, który od czasu do czasu, zdarza mi się odwiedzać w drodze na odległy i „piekielnie” urokliwy Hel 🙂
Czytaj dalej