Oddalam od siebie niemiłe wrażenia związane z przesiadką. Pokusa podróży jest wielka! Nic tak nie koi nerwów jak szum morza. Warto. Kto był, potwierdzi. Wsiadam do żółto niebieskiej SKM-ki i wyruszam w podróż w poszukiwaniu wewnętrznego ukojenia.
Duże zaskoczenie, bo budynek dworca w Rumi (tu) jest odnowiony. Zmiany na zewnątrz zachęcają do poznania wnętrza 🙂 A wnętrze, co tu dużo mówić po prostu… oszałamiające! Już wiem, że nie pojadę nad morze i nie spędzę słonecznego dnia, spacerując plażą. Zostaję w Rumi!
„Stacja Kultura” proponuje widowisko: wciąga widza w niezwykły spektakl jakim jest szeroko pojęta sztuka. Wnętrze uszyte na miarę XXI wieku. Idealnie skomponowane w przestrzeń ciągłej podróży, zmiany, poszukiwania. Spędzanie czasu z książką jest tu normą, bo to niesamowita BIBLIOTEKA, ale także miejsce spotkań ludzi z pasją, chcących podzielić się swoimi pomysłami na życie. To też artystyczna galeria z inspirującymi pracami plastycznymi, obrazami przyciągającymi uwagę, nie tylko barwą.
Ta biblioteka jest nie tylko przestrzenią, pełniącą rolę składowiska dużej ilości woluminów, ale strefą pobudzającą wyobraźnię i kreatywność. Pomieszczeniem spełniającym wiele funkcji i zadań, stanowiącym uniwersalne centrum życia kulturalnego, artystycznego.
Pomysł i realizacja wzbudza zachwyt, bo łączy, bibliotekę, centrum kultury i tradycję polskiego kolejnictwa. Jestem pełna podziwu dla twórcy projektu dr Jana Sikory, który stworzył przestrzeń, „gdzie wyznacznikiem sukcesu nie jest tylko ilość wypożyczonych lektur, ale także identyfikacja użytkowników z miejscem i poczucie zadowolenia z przebywania w nim”.
Trasa pociągu, którym zmierzałam do określonego celu skończyła swój bieg na „Stacji Kultura” w Rumi. Teraz już wiem, że ta biblioteka to ciągła podróż – ludzi, książek, idei. Z pewnością jest to miejsce, przyciągające swoim niepowtarzalnym klimatem, który trzeba odczuć, trudno go bowiem opisać słowami. Będę tu wracać, na pewno!
Współczesna biblioteka, coraz częściej, wyznacza styl bycia oparty na wspólnym spędzaniu czasu. Jest otwarta na pomysły przychodzące z zewnątrz, łączy przestrzeń spełniającą różne funkcje. Biblioteka w Rumi jest dowodem „przewartościowania” tradycyjnego postrzegania wypożyczalni książek.
Inne artykuły o tej tematyce:
Wszystkie zamieszczone zdjęcia zostały umieszczone dzięki uprzejmości
dr Jana Sikory – twórcy projektu rumskiej biblioteki
Niesamowity pomysł ! Wspaniała realizacja ! … i jak pięknie to wszystko opisałaś ! 🙂 Oby takich miejsc powstawało coraz więcej – by stanowić mogły przewagę i konkurencję dla nie kulturalnej brzydoty 😉
Fantastyczne miejsce! Po brzydocie nie ma już śladu 🙂
Wspaniały pomysł i realizacja. Z chęcią bym się tam wybrała 😉
Bardzo dziękujemy za miłe słowa na temat naszej realizacji i gratulujemy autorce artykułu 🙂 Wspólnymi siłamy damy radę zmienić tą wciąż szarą Polskę w oazę kultury 🙂
Cieszy mnie Pana optymizm 🙂
Na pewno piękne wnętrza wpływają na nasz nastrój i zachowanie. Oby wielu poczuło się w rumskiej bibliotece szczęśliwszymi odkrywcami rzeczywistości.
A ja nic nie wiedziałam o tak wspaniałej inicjatywie. Dlaczego to nie jest nagłaśniane? Przecież to raj dla każdego mola książkowego!
To prawda 🙂 Fantastyczne miejsce z cudowną atmosferą.
Mogę napisać tylko jedno: wow! I zgrzytać zębami z zazdrości.
joly_fh nie zazdrość 🙂
Pozdrawiam.
Niby tak blisko nas, a do mnie nawet słówko na ten temat nie dotarło. Nawet nie miałam pojęcia, że tam dworzec odnawiają, a co dopiero mówić o tak cudownym wnętrzu! Bardzo dobrze się stało, że chociaż do Ciebie dotarły wieści. Teraz dzięki Tobie taka trójmiejska Owca wybierze się na stację Rumia w ramach wycieczki krajoznawczej, by wszystko to zobaczyć na własne oczy (:
Owco zabeczysz z wrażenia 🙂
Częściej słyszymy o szokujących dramatach, nadużyciach, aferach, a rzadko dochodzą do nas wiadomości, o tym, że dzieje się coś pozytywnego, że samorządy robią fajną robotę wspólnie z mieszkańcami. Szkoda.
Warto przekonać się, że kultura rozwija się z duchem czasu. Rumia jest tego przykładem 🙂
Na takim dworcu zniosę każde opóźnienie 🙂
:)))
Masakra!!!!! Ale, ale, ale… no, słów brak!! czemu to tak daleko ode mnie:(?
Ale cudowne miejsce. Zakochałam się! Dziękuję Ci za ten post. Na mapie Polski pojawiło się nowe miejsce, które muszę poznać, poczuć jego atmosferę. Gratuluję twórcom pomysłu. Metamorfoza jest genialna!
Zapraszam na Pomorze. Małe Trójmiasto Kaszubskie czeka na gości 🙂
To prawda, miejsce jest niezwykłe. Warto się o tym przekonać osobiście.
Co za rewelacyjne miejsce, nigdy o nim nie słyszałam- dziękuję za post, gdyby nie Pani w życiu bym o tej "stacji" się nie dowiedziała. Czy dobrze widzialam, że jest tam kącik "książkowy" dla najmłodszych? 🙂
Jest cudowna sala dla najmłodszych z dużym wyborem książek i atrakcji (kącik zabaw) dla nich.
Jest też oferta zajęć i ciekawych spotkań. Warto zobaczyć.
Wygląda jak idealne miejsce do pracy i życia 🙂
Na pewno do pracy 🙂 Przyjemnie się tu czyta i uczestniczy w ciekawych wydarzeniach artystycznych.
Jejejej istne cudeńko. Już kiedyś o tym czytałam. Piękny efekt.