Co czytali sobie, kiedy byli mali?
Komentarzy
Często nie mogę się oprzeć wizycie w księgarni.
Mam kilka swoich ulubionych miejsc w Trójmieście. Odwiedzam je w chwilach, gdy chcę poprawić sobie humor. Zwykle kupuję książki spontanicznie. Czekam, aż któraś przyciągnie mnie swoim tytułem, pięknym wydaniem, opisem. Mam wrażenie, że spotykam „byt”, który po raz kolejny zawładnie moją wyobraźnią… Lubię ten stan chwilowej konsternacji, zastanowienia i wreszcie zadowolenia z dokonanego wyboru.
Mam kilka swoich ulubionych miejsc w Trójmieście. Odwiedzam je w chwilach, gdy chcę poprawić sobie humor. Zwykle kupuję książki spontanicznie. Czekam, aż któraś przyciągnie mnie swoim tytułem, pięknym wydaniem, opisem. Mam wrażenie, że spotykam „byt”, który po raz kolejny zawładnie moją wyobraźnią… Lubię ten stan chwilowej konsternacji, zastanowienia i wreszcie zadowolenia z dokonanego wyboru.