Wszyscy jesteśmy gadżetami myśli…
Komentarzy
„Kto przeżył? Co z jego rodziną i znajomymi? Co ze światem całym? (…)
Zaplątał się w slalom między zaparkowanymi chaotycznie samochodami , betonowymi kwietnikami i zasuszonymi zwłokami ludzi i ptaków. W witrynach sklepowych po prawej dostrzegł wtem ruch, obrócił kamerkę, i to był oczywiście jego ruch, czyli ruch segwaya, czyli Grzesia”.