Home odkryj piękno Posłuchaj ciszy

Posłuchaj ciszy

autor magdallena
20 komentarzy
A+A-
Reset
cisza
Często zapraszam do swojej codzienności ciszę. Jej towarzystwo wnosi spokój i odprężenie. Pomaga ukoić nerwy i znaleźć równowagę w codziennych rozterkach. Uczy skupienia na swoim wnętrzu i podpowiada, co jest najważniejsze. Jest jak muzyka, której nie słychać, a jednak gra nam melodię życia. Często jej nie doceniałam, bo nie znałam jej uzdrawiającej mocy, jej pierwotnej siły, której tak bardzo wszyscy potrzebujemy…
 
„Słuchaj w głębokiej ciszy. 
Nie ruszaj się i otwórz swój umysł…
Zanurz głęboko w pokoju, 
który czeka na ciebie z dala od szalonych, 
zbuntowanych myśli, obrazów i dźwięków
tego obłąkanego świata”.

Ciszę traktowałam jak intruza i szerokim łukiem omijałam jej towarzystwo. Spotkanie z nią często uwierało. Miałam dziwne przeczucie, że za chwilę ujawni się coś, co od dawna tkwi ukryte, co nie jest dobre, co wymaga nazwania i wyrzucenia z siebie. Bałam się konfrontacji. Wolałam zewnętrzny szum – radia, telewizji, muzyki. Zewsząd otaczała mnie kakofonia dźwięków, zagłuszających kłębiące się problemy. Uciekałam w potok słów, natłok informacji, wybierałam komputer, telefon, hałas i stres. 

” Słowa staniały. Rozmnożyły się straciły na wartości. Są wszędzie. Jest ich za dużo. 
Mrowią się i kłębią, jak chmary natarczywych much. Ogłuszają. Tęsknimy więc za ciszą. 
Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie, nie tokuje”.  
Moje życie pełne było szumu, zbyt dużej aktywności, aż do chwili, gdy coś zmusiło mnie do zatrzymania się… popatrzenia na wiele spraw z innej perspektywy, przewartościowania, zastanowienia i uspokojenia. Wsłuchania w siebie. Dzięki temu mogę rozliczyć się z niewygodną prawdą, znaleźć wewnętrzną siłę. Moc, która pozwala zrobić porządek z chaosem jaki się we mnie kłębił. Nic nie jest w stanie jej odebrać. Tylko w ciszy poznaję samą siebie. Ona zmienia moje serce, skłania do refleksji nad przyszłością, nad tym, kim tak naprawdę jestem, co powinnam zmienić… 
„Cisza daje nam nowe spojrzenie na wszystko. Potrzebujemy ciszy, abyśmy potrafili docierać do dusz. Podstawową sprawą jest nie to, co my mówimy, lecz to, co mówi Bóg do nas i przez nas”.
 
Czasem chwila  wsłuchania się w siebie daje więcej, niż tysiące słów. Ten czas samotności jest naturalną potrzebą, która została z jakich dziwnych przyczyn odebrana. Tworzymy sobie chaos dźwięków, wyobrażając sobie, że niesie przyjemność i zapewnia towarzystwo. A przecież tak nie jest. Zauważamy, że w pewnym momencie wszystko się rozsypuje, gubimy hierarchię ważności, brniemy w ślepą uliczkę. Budujemy sobie kryzys, poczucie zagubienia, lęk, depresję. Dlatego każdy z nas co jakiś czas powinien domagać się tego naturalnego prawa i wywalczyć dla siebie kilka dni ciszy, podczas których może skupić się na sobie. Odnaleźć sens własnej egzystencji, uleczyć duszę i zadbać o zdrowie.
„Zatrzymaj się czasem. Zatrzymaj się i pozwól, żeby ogarnęło cię uczucie cudowności. 
To właśnie chcę ci powiedzieć o spokoju. 
Czujesz spokój (…). Posłuchaj przez kwadrans ciszy, usłysz ją”.  

Jest kilka odmian ciszy, a najważniejsza jest ta, która zapada z naszego indywidualnego wyboru. Spróbuj poznać źródło jej odnawialnej siły. Może dzięki temu uda ci się uspokoić skołatane nerwy, nabrać właściwego dystansu do spraw, ludzi i przedmiotów. Może dzięki temu znajdziesz czas, którego tak brakuje. Może poczujesz to uspokajające zawieszenie. Mi się udało 🙂

Spróbuj wsłuchać się w ciszę.
 
 
 
Cytaty występujące w tekście wg kolejności:
1. autor nieznany
2. Ryszard Kapuściński
3. Matka Teresa
4. Tiziano Terzani

Może Cię Zainteresować

20 komentarzy

Divine Deva 5 czerwca 2015 - 16:29

Pięknie napisane – nic dodać, nic ująć!
Pozdrawiam

Odpowiedź
joly_fh 5 czerwca 2015 - 17:12

Oj, nawet sobie nie wyobrażasz, jak chętnie posluchalabym ciszy. Cały czas jej szukam, ale dziś znalezienie cichego, spokojnego miejsca graniczy z cudem. Nawet w parku, gdzie teoretycznie idziemy odpocząć, otacza nas ciagly jazgot: muzyka, samochody, krzyki ludzi, etc. Marze o ciszy.

Odpowiedź
awiola 5 czerwca 2015 - 19:33

Mnie moja cisza towarzyszy od zawsze. A ostatnio siedząc na L4, bujając się na hamaku, doświadczam jej jeszcze bardziej. Boję się tylko, że jak wrócę do pracy, to znowu minie mi mój entuzjazm do życia. Gdyby tak można zarabiać na życie czytając książki…

Odpowiedź
Magdallena M 5 czerwca 2015 - 20:51

Dzięki 🙂

Odpowiedź
Magdallena M 5 czerwca 2015 - 20:57

To prawda, nie jest łatwe zanurzenie się w ciszy, tym bardziej w dużym mieście.
Ja wsłuchuję się w nią na wsi lub jadę na plażę. Tam się uspokajam, odnajduje wytchnienie 🙂

Odpowiedź
Magdallena M 5 czerwca 2015 - 21:00

Awiolu, powinnaś napisać swoją książkę, częściej spędzałabyś czas bujając w hamaku i kontemplując 🙂 Pozdrawiam

Odpowiedź
Jola K 5 czerwca 2015 - 22:38

Cisza często mi towarzyszy i nie przeszkadza, raczej uspokaja.

Odpowiedź
Fiolka K 6 czerwca 2015 - 14:15

Cisza jest potrzebna, ta wewnętrzna szczególnie.

Odpowiedź
Kornelia Pikulik-Czyż 7 czerwca 2015 - 11:31

Ja bardzo lubię ciszę i ostatnio trochę mi jej brakuje. Gdy się jest mamą rocznego dziecka, to okazuje się, że cisza staje się produktem deficytowym, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy większość zabawek wydaje mnóstwo dźwięków, a i moja pociecha do zbyt cichych nie należy. 🙂

Odpowiedź
Foch z przytupem 8 czerwca 2015 - 07:11

oj jak mi by się chwila wyciszenia przydała… trzeba sobie trochę czasu wygospodarować 🙂
Tradycyjnie zapraszam do siebie:)
blog: fochzprzytupem.blogspot.com
instagram: https://instagram.com/fochzprzytupem/
facebook: https://www.facebook.com/pages/FOCH-z-przytupem/727676660654507

Odpowiedź
Magda Raza 13 czerwca 2015 - 16:31

Ja ostatnio znalazlam cisze w glebokich czelusciach Trojmiejskiego Parku Krajobrazowego 🙂 Pomimo, ze moj dom do halasliwych nie nalezy to jednak takiej ciszy jak w srodku lasu tego dawno nie slyszalam 🙂

Odpowiedź
MARZENA n 16 czerwca 2015 - 11:41

Pięknie napisane Magdalleno. Dzisiaj o ciszę coraz trudniej, nawet w lesie czy na wsi… Jednak prawdziwą ciszę ma każdy z nas w sobie. Gdyby tylko ją odnaleźć i pozwolić jej na ogarnięcie nas. Cisza w człowieku, pozwala na zwolnienie tempa dnia codziennego. Pozwala na poznanie siebie i wydobycie z siebie tego co mamy najpiękniejsze. Prawdziwa miłość zawsze pochodzi z wyciszonego wnętrza, tylko w tedy ją poczujemy. Pozdrawiam

Odpowiedź
Basia Pelc 16 czerwca 2015 - 23:03

Ech, urokliwy wpis ci wyszedł moja droga.

Odpowiedź
KATEDRA 1294 25 listopada 2015 - 00:45

Usłyszeć ciszę, to w dzisiejszym zabieganym świecie nie jest takie proste.

Odpowiedź
Domek za lasem 6 marca 2016 - 01:05

Oj jak Ja bym chciała nie dużo chociaż troszeczkę , tej ciszy posłuchać 🙂 Będę Ja miała czas na nią ,jak dzieci troszkę urosną … Teraz delektuję się cichymi nocami … Pięknie napisane 🙂 wydaje mi się ze człowiek musi dojrzeć do pewnych rzeczy , do tego by docenić spokój .Pozdrawiam 🙂

Odpowiedź
Rafau Ikswoktur 6 marca 2016 - 18:40

Super podejście 🙂
"Nikt o niej nie słyszał
Bo nikt o niej nie mówił,
To ta cisza, która czas gubić lubi"
Pozdrawiam
Rafaubloguje.blogspot.com/

Odpowiedź
Magdallena M 6 marca 2016 - 21:38

Ładne 🙂

Odpowiedź
Magdallena M 6 marca 2016 - 21:39

To prawda, do ciszy należy dojrzeć.
Życzę wyciszających spacerów z dziećmi :))

Odpowiedź
Monika Gajos 10 czerwca 2016 - 17:30

Bardzo ciekawy tekst , inspirujący. Ja dopiero od paru tygodni delektuję się swoją ciszą. Dotykam ciszy. Na prawdę można wtedy usłyszeć o porozmawiać ze swoją duszą, jakkolwiek to brzmi to moja prawda i drogowskaz. Pozdrawiam

Odpowiedź
Magdallena M 12 czerwca 2016 - 12:37

Cisza może być najlepszą terapią, może zdziałać cuda. Pozdrawiam i życzę wielu pięknych chwil w ciszy. ☺

Odpowiedź

Skomentuj Monika Gajos Cancel Reply