14
Często się uśmiecham. Naprawdę lubię ten grymas, dzięki któremu rzeczywistość wydaje się lepsza. Czuję się szczęśliwsza 🙂 Choć często w duszy gra smutek, nie pozwalam mu wypłynąć na powierzchnię. Jestem szczęściarą, ale tylko z uśmiechem! Doceniam to co mam: wewnętrzny spokój, zdrowie, to że robię to, co naprawdę lubię i staram się kochać, kochać z całych sił…
Nie dam sobie wmówić, że na uśmiech jestem za stara! Zresztą, czy ktoś wie ile mam lat? Dlatego śmieję się w głos, gdy mam na to ochotę 🙂 Ładuję energię codziennie, zaczynając od uśmiechu. Przyroda dodaje mi radości – drzewa, kwiaty mają moc.
I tylko często sobie zadaję pytanie: czemu inni się nie uśmiechają? Dlaczego zamieniają swoje twarze w kamienne posągi bez wyrazu. Ubrani szaro-buro, zasępieni, zmęczeni nie wykorzystują szansy na piękniejszy dzień. Szczęście jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy się uśmiechnąć!
Jeden z najsłynniejszych światowych psychologów Philip Zimbardo, stwierdza:
„Czasem jak przyjeżdżam do Polski, mam wrażenie, że trafiłem do szpitala psychiatrycznego. Tu nikt się nie uśmiecha, raczej odburkuje, nigdy nikt do nikogo nie zagaduje”. (artykuł)
Czy to nie szokujące? Nie bójmy się zmienić swojego oblicza pomimo kłopotów, stresów, słabych finansów, braku perspektyw… Uśmiechając się, znajdziemy wiele pozytywów. Uśmiech pomaga. Nie od dziś wiadomo, że zmiana zachowań prowadzi do zmiany w myśleniu. Wszyscy poczujemy się lepiej, gdy nastroimy się pozytywnie i życzliwie.
Pamiętajmy, że w sympatycznym towarzystwie nie tylko nastrój się poprawia, ale też zdrowie. Kto jest ponury, podejrzliwy, nastawiony krytycznie, roztacza wokół siebie nieprzyjazną aurę. Niechęć do otoczenia udziela się: nie lubią i sami są nielubiani. Badania wykazują że uśmiech zawsze działa, wywołując pozytywne emocje. Wystarczy go odpowiednio długo „przytrzymać”, a samopoczucie i relacje poprawią się.
Uśmiechajmy się jak najczęściej 🙂 Afirmujmy, twórzmy, spełniajmy marzenia! Nawet jeśli na początku, będzie to tylko gimnastyka mięśni twarzy, bardziej przypominająca strojenie min. To warto.
Namawiam wszystkich na wcielenie w życie propozycji Philipa Zimbardo:
„Spraw by w najbliższym tygodniu każdego dnia, ktoś poczuł się dzięki tobie wyjątkowy. Spójrz komuś w oczy, zagadaj: ma pani bardzo ładny szalik, wygląda w nim pani jeszcze ładniej. To takie trudne?”(artykuł)
Spróbujmy! Uśmiechajmy się, na początek po troszku, nieśmiało, aby życie nabrało barw i pewności, że uśmiech jest dla nas najważniejszy 🙂
„Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu”. – Gabriel García Márquez
Prof. Philip Zimbardo – ur. 1933r., psycholog z Uniwersytetu Stanforda, autor słynnego eksperymentu więziennego. Wydał książkę „Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło?”
11 komentarzy
Piękna idea! – uśmiechnięte ulice z radosnymi ludźmi ubranymi na kolorowo (z lekkim dodatkiem szarości…;)) Tak…wtedy z pewnością życie byłoby prostsze, bo gdy ludzie wkoło przyjaźnie nastawieni i pomocni…zarażający uśmiechem…smutki odchodzą w niepamięć. Piękny post (od razu chce mi się uśmiechać:)) Przesyłam swój uśmiech więc!:)
Myślę, że Polacy są zbyt smutni, co bardzo często podkreślają obcokrajowcy. Jesteśmy świetnym narodem, zaradnym, na co też zwracają uwagę cudzoziemcy. Mamy się czym pochwalić, dużo dokonań na różnych płaszczyznach naukowych. Mamy piękne kobiety, dżentelmeńskich mężczyzn. Dlaczego nie jesteśmy z tego dumni, zadowoleni i mili dla siebie nawzajem? Uśmiech to tak niewiele, a czasami wszystko 🙂 Czas to zmienić 🙂
Też czytałam tę opinię Zimbardo i bardzo mnie zaskoczyła. Z drugiej strony ograniczamy się czasami do emotikonów, a może rzeczywiście warto zarażać uśmiechem na żywo?
Faktycznie my, Polacy, nie lubimy się za bardzo uśmiechać, ale warto to zmienić i zarażać innych uśmiechem. Pięknie to napisałaś.
Mnie ta opinia niestety nie zaskoczyła. Rok temu zbierałam materiały do artykułu, dotyczącego postrzegania nas przez cudzoziemców. Najwięcej negatywnych opinii zebraliśmy od Amerykanów. Byli zachwyceni naszym krajem, zdziwieni smutkiem na twarzach…
Dziękuję 🙂
Twarz pięknieje, gdy się uśmiechamy. Ja dostrzegam same korzyści.
W sumie chciałam ponarzekać trochę i popisać jacy to Polacy są marudni itd itp.
Ale nie. Tzn są, ale nie o tym.
Fajnie, że w swoim poście promujesz pozytywność/radość/uśmiech ludziom. Brakuje tego, a szkoda. Bo przecież uwielbiamy się otaczać ludźmi wesołymi. Ja uwielbiam.
Będę zaglądała. Pozdrawiam 🙂
Uśmiech otwiera wiele zamkniętych drzwi 🙂 Dlatego warto zarażać marudy pozytywną energią.
Pozdrawiam.
Hі there! This post cοuld not be written mucɦ better!
Lߋokiոg at this post reminds me of my previous rοommate!
He always kept talking aabout tɦis. I'll forward this post to him.
Fairly certain he'll have a very good гead. Many thankѕ for sharing!
Ңere is my wеb-sіte … zumba instructor tips
śmiech jest dobry na wszystko, ale my dorośli rzeczywiście bardzo rzadko się uśmiechamy. Dobry wpis 🙂 Może w końcu Poalcy zaczną się uśmiechać! Pozdrawiam
Dużo uśmiechu i pozytywnej energii 🙂